Uwielbiam chleb...
I chyba bardziej lubię proces jego tworzenia, wyrabiania i wypiekania, niż samego jedzenia ;)
Choć jeść też lubię ;)
Dziś miałam gości, więc i upiec coś musiałam.
Powstał chleb na zakwasie z czarnuszką, i chleb na zakwasie z nasionami.
Przepisy podstawowe znalazłam w Księdze domowych wypieków,
ale je zmodyfikowałam... jak zresztą zawsze.
Bo uważam, że przepisy powinny być jakąś bazą, podpowiedzią...
A resztę trzeba doprawić "sercem" :)
Upiekłam też babę cytrynową, zrobiłam kilka sałatek...
Mam nadzieję, że gościom spakowało :)
A na koniec, był mega słodki, mega kaloryczny i mega... pyszny: Tort Bezowy !
Przepis:
- 2 "blaty" bezowe + kilka małych bezików
- 400 ml śmietany 30%
- Serek Mascarpone
Śmietanę wystarczy ubić, dodać po trochę cały serek, i przełożyć bezę.
Proste, szybkie i pyyyszne !
Najtrudniejszą sprawą jest to, żeby nie wyjadać za szybko, bo powinien kilka godzin
odstać w lodówce ;)
Jejku ten deser spowodował jezioro "ślinowe". Wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuń