Jest mi tu bardzo dobrze, ale... Zawsze jest jakieś "ale" i zawsze chce się czegoś innego, lepszego (bądź nie, ale to się okazuje po fakcie)...
Ale marzyć mogę, prawda ;) ?
Także marzę o wiejskiej chacie, która ma już jakąś historię i do której ja mogę dopisać ciąg dalszy.
O chacie, z której zrobię coś pięknego, w której każdy szczegół będzie przemyślany, idealnie dopasowany do całości.
O chacie, na której progu będę mogła usiąść z kubkiem herbaty, czekając aż w piecu chlebowym upiecze się chleb...
Głównym pomieszczeniem będzie kuchnia <3
Dziś kilka moich inspiracji, wyszukanych w czeluści internetu.
Składowe na moja kuchnię idealną :)
Za marzenia nie muszę płacić, dlatego marzę... bo wierzę, że kiedyś się spełnią :)
- Zdjęcia pochodzą z różnych stron w internecie -
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz